reklama
kategoria: Sport
4 sierpień 2024

Atak powinien być naszą siłą, a nie jest

Były reprezentant kraju Marcin Prus nie ukrywa, że brak punktów w ataku jest największym problemem polskich siatkarzy w turnieju olimpijskim. "Atak powinien być naszą siłą, a nie jest. Wierzę jednak, że przełamiemy tę klątwę ćwierćfinału" – powiedział PAP.
REKLAMA

Biało-czerwoni porażką z Włochami 1:3 zakończyli rywalizację w fazie grupowej. W pierwszych dwóch setach siatkarze Italii wręcz rozbili Polaków, którzy zanotowali jedno z najsłabszych spotkań w ostatnim czasie. Podopieczni Nikoli Grbica w 1/4 finału trafili na Słowenię.

"Miałem wrażenie, że ten mecz poddaliśmy na początku. Pojawiała się masa dziwnych błędów i przez moment pomyślałem, że nasi siatkarze chcą trochę pokombinować, tak by w ćwierćfinale trafić na teoretycznie słabszego przeciwnika. Natomiast pewne rzeczy wyprowadziły mnie z takiego myślenia - patrząc na minę, ekspresję Nikoli Grbica, wiedziałem, że takie rzeczy nie wchodzą w grę" - skomentował.

Jego zdaniem sporym mankamentem w grze polskiej reprezentacji jest brak punktów w ataku. Zastanawiał się, czy dobrym pomysłem nie byłoby zastąpienie kontuzjowanego Tomasza Fornala Bartłomiejem Bołądziem już w drugim pojedynku z Brazylią. Bołądź jest rezerwowym zawodnikiem w turnieju.

"Można było odnieść wrażenie, że inne zespoły odpuszczają nasz atak, który w tym turnieju nie funkcjonuje za dobrze, a powinien być główną siłą. A to sprawia, że następuje destabilizacja gry całego zespołu. Natomiast wierzę, że Bartek jest na tyle klasowym zawodnikiem, że pociągnie zespół do zwycięstwa, bo jak nie teraz, to kiedy? Przecież jutro to może być nasz ostatni mecz w igrzyskach. Trzeba jednak też wzmocnić przyjęcie zagrywki i siłę ataku, także z drugiej linii. Bez atakujących to takie dwa pierwsze sety, jakie oglądaliśmy w spotkaniu z Włochami, mogą nam przytrafiać się częściej" - stwierdził Prus.

Polacy w meczu o półfinał zmierzą się ze Słowenią, która kilkakrotnie zamknęła im drogę do medalu mistrzostw Europy. Ostatnio jednak bilans jest korzystny dla biało-czerwonych.

"Słowenia była dla nas zawsze niewygodnym, ale także solidnym przeciwnikiem. Mają niezwykle mocną pierwszą szóstkę. Nie ma co się oszukiwać, siatkarze znają się jak łyse konie. Wielu Słoweńców gra albo grało w naszej lidze. Spotykamy się ze sobą regularnie. No i mamy też ze sobą na pieńku. Mamy nadzieję, że ta klątwa ćwierćfinałów przestanie być aktualna i wierzę, że w miarę płynnie przejdziemy przez tę rundę" – zaznaczył były reprezentant Polski.

Słowenia wygrała grupę A z kompletem zwycięstw. W ostatnim pojedynku pokonała mistrzów olimpijskich Francuzów 3:2. Zdaniem byłego siatkarza m.in. Mostostalu Kędzierzyn-Koźle, ten mecz pokazał, że można "ugryźć" najbliższego rywala.

"Można było wyłapać kilka niuansów, jak trzeba zagrać ze Słoweńcami i nasz sztab szkoleniowy z pewnością również to przeanalizował. Jestem przekonany, że znajdziemy złoty środek. Z drugiej strony to Polska jest mistrzem Europy i rywale, a nie my, powinni się martwić tym, jak nas pokonać. Nie jest dla mnie zaskoczeniem, że Słowenia wygrała z Francją, bo na igrzyskach często się dzieją różne dziwne rzeczy. Trzy lata temu w Tokio właśnie Francuzi, po wcale nie jakiejś rewelacyjnej grze, zostali mistrzami olimpijskimi. O wszystkim może też zadecydować ta słynna już dyspozycja dnia i te wszystkie drobne rzeczy, które pojawiają się przed samym spotkaniem. Pamiętajmy, że zaczynamy o 9 rano, a ta pora nie jest wygodna dla nikogo i też może mieć wpływ na wynik" – tłumaczył.

Słoweńcy przed ćwierćfinałem mają jeden dzień więcej na odpoczynek, ale Prus przyznał, że obecny turniej olimpijski nie jest tak intensywny jak inne imprezy międzynarodowe.

"Z punktu widzenia liczby rozgrywanych meczów, ten turniej to czysta sielanka. Patrząc na inne zawody, w których kiedyś sam uczestniczyłem, nie przypominam sobie, żebyśmy mieli tyle czasu na odpoczynek i regenerację. Spójrzmy jak wyglądał kiedyś Puchar Świata – 11 meczów w dwa tygodnie. Myślę, że te parę chwil odpoczynki mniej czy więcej akurat tu nie będą miały jakiegoś znaczenia" – podsumował.

Spotkanie ćwierćfinałowe Polska – Słowenia rozegrane zostanie w poniedziałek o godz. 9.(PAP)

autor: Marcin Pawlicki

lic/ cegl/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Kędzierzyn-Koźle
4.9°C
wschód słońca: 06:48
zachód słońca: 16:13
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Kędzierzynie

kiedy
2024-11-10 19:00
miejsce
Klub Kameleon, Kędzierzyn Koźle,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-11 17:00
miejsce
DK Chemik, Kędzierzyn Koźle, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-16 20:00
miejsce
Klub Kameleon, Kędzierzyn Koźle,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-19 18:00
miejsce
Kino ODRODZENIE, Zdzieszowice,...
wstęp biletowany