Żaden rodzic nie powinien wybierać, czy stać go na dziecko
Przypomniała, że rząd przeznaczył 6,5 mld zł w ramach programu Aktywny Maluch, aby stworzyć 102 tys. nowych miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych.
"Mamy też program kierowany do gmin, gdzie można pozyskać nawet 300 tys. zł, by dostosować jakiś obiekt lub salę do potrzeb małych dzieci i potem do końca roku otrzymywać miesięczne 8 tys. zł., aby pokryć bieżące funkcjonowanie tych placówek" – tłumaczyła Gajewska.
Dodała, że istnieje również program Aktywny Rodzic, na który składają się trzy świadczenia: aktywni rodzice w pracy, aktywnie w żłobku i aktywnie w domu.
Pierwsze – aktywni rodzice w pracy, czyli tzw. babciowe, wyniesie 1500 zł miesięcznie na okres dwóch lat – od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia dziecka.
Drugie – aktywnie w żłobku – będzie kierowane do rodziców dzieci, które korzystają ze żłobka, klubu dziecięcego albo dziennego opiekuna. Wsparcie wyniesie do 1500 zł miesięcznie na dziecko.
Świadczenie aktywnie w domu będzie przeznaczone głównie dla rodziców dzieci w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia, bez spełnienia warunku aktywności zawodowej. Chodzi o rodziców, którzy nie będą mogli uzyskać prawa do świadczenia aktywni rodzice w pracy lub ich dziecko nie będzie uczęszczało do instytucji opieki.
To trzecie świadczenie będzie przysługiwało na takich samych zasadach jak obecny rodzinny kapitał opiekuńczy. Nowością będzie możliwość uzyskania pieniędzy na każde dziecko – w tym na pierwsze i jedyne – w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia. Świadczenie wyniesie 500 zł miesięcznie na 24 miesiące.
"W woj. śląskim mamy tylko 17 gmin, które są dla nas (...) miejscami, gdzie nie ma instytucji, która zajmowałaby się opieką nad najmłodszymi" – podkreślił wojewoda śląski Marek Wójcik. Dodał również, że dzięki programom rządowym te białe plamy wkrótce znikną.
Aleksandra Gajewska potwierdziła, że sytuacja żłobkowa w woj. śląskim jest "bardzo optymistyczna". Poziom użłobkowienia w Polsce wynosi 36 proc., w woj. śląskim wynosi on 34 proc. (PAP)
Autorka: Julia Szymańska
jms/ joz/